Igor Witkowski właśnie wydał swoją nową, dwutomową powieść pt: „Kod Hitlera” opartą na faktach, która ujawnia tajną historię ludzkości.
Książka napisana jest w sposób fascynujący. Od pierwszych linijek tekst wciąga czytelnika w starożytne zakamarki historii oraz świat nieprawdopodobnych odkryć geograficznych i archeologicznych. Tajne misje i wyprawy nazistowskich naukowców prowadzą w pierwszym tomie najdzikszymi szlakami Azji, a w drugim - Ameryki Południowej.
Jeśli
interesujesz się dziwnymi wykopaliskami i eksperymentami
naukowymi inspirowanymi odkryciami sprzed kilku tysięcy lat, to
z pewnością ta powieść jest przeznaczona właśnie
dla ciebie.
Książka ta jest typową powieścią przygodową opartą jednak w większości na rzeczywistych wydarzeniach i mrocznych epizodach powiązanych z Trzecią Rzeszą.
Książka ta jest typową powieścią przygodową opartą jednak w większości na rzeczywistych wydarzeniach i mrocznych epizodach powiązanych z Trzecią Rzeszą.
Główna
postać doktora Josepha Brandta została wymyślona i jest
połączeniem cech kilku badaczy, którzy naprawdę organizowali
opisane przedsięwzięcia.
W dużej
mierze przewija się na kartach tej powieści
autentyczna kwestia chorobliwego zainteresowania Himmlera okultyzmem.
Znane jest z wielu źródeł obsesyjne poświęcenie szefa SS
dla spraw mistycznych, wykraczających poza to, co można
pojąć zdrową logiką. Ten wysoki rangą oficer przygotowywał
nawet w Wewelsburgu centrum duchowe narodowosocjalistycznej
pseudoreligii, która opierała się na „lodowej genezie
świata”, reinkarnacji i aryjskiej rasie ogromnych nadludzi
odnalezionych w tybetańskich grobowcach. Z Tybetu pochodzą
także rękopisy, na podstawie których hitlerowcy dokonali
odkryć naukowych dotyczących broni masowego rażenia i latających
spodków. Niestety zapisy tej wiedzy zostały w niewyjaśniony
sposób usunięte z terenu Europy podczas wycofywania się
armii niemieckiej. Najprawdopodobniej wraz z wieloma dobrami
naukowymi i dziełami kulturowymi zostały one wywiezione
do Ameryki Południowej, gdzie prominenci Trzeciej Rzeszy
przygotowali sobie enklawy na wypadek klęski. Uciekło
do takich posiadłości wielu wysoko postawionych oficerów,
przemysłowców i naukowców wraz z rodzinami. W drugim
tomie jest także dokładnie opisana sprawa domniemanego samobójstwa
Hitlera. Wszelkie dowody i fakty świadczą raczej za tym,
że była to wielka mistyfikacja, zasłona dymna, która
umożliwiła najwyższym dowódcom Rzeszy ucieczkę z oblężonego
Berlina.
Fakty i autentyczne odkrycia logicznie powiązane w całość dają czytelnikowi obraz najwyższej perfidii przywódców nazistowskich Niemiec oraz wyjawiają niezwykłą wiedzę i inteligencję ludów żyjących kilka tysięcy lat temu.
Losy II Wojny Światowej potoczyłyby się zapewne nieco inaczej, gdyby nie zostały odkryte niesamowite hinduskie manuskrypty opisujące latające maszyny oraz nieznana technika oparta na rtęci. Pod koniec wojny Niemcy dysponowali niebywałą wiedzą techniczną przewyższającą dorobek innych państw. Gdyby Niemcy zyskali jeszcze kilka miesięcy, być może w tej chwili na świecie panowałaby dominująca rasa aryjska. Możliwe, że zbytnie skierowanie uwagi, funduszy i sił Trzeciej Rzeszy na okultystyczne odkrycia Himmlera spowodowały, iż zaniedbano logistyczne kierowanie frontami, a co za tym idzie realną klęskę całej operacji wojennej.
Książka opowiada o wielu innych wątkach związanych na przykład z pociskami V1 i V2, z planowanymi przez hitlerowców atakami broni masowego rażenia na Stany Zjednoczone, z supernowoczesnymi okrętami podwodnymi typu XXI i powojennej historii nazistów w Argentynie.
Fakty i autentyczne odkrycia logicznie powiązane w całość dają czytelnikowi obraz najwyższej perfidii przywódców nazistowskich Niemiec oraz wyjawiają niezwykłą wiedzę i inteligencję ludów żyjących kilka tysięcy lat temu.
Losy II Wojny Światowej potoczyłyby się zapewne nieco inaczej, gdyby nie zostały odkryte niesamowite hinduskie manuskrypty opisujące latające maszyny oraz nieznana technika oparta na rtęci. Pod koniec wojny Niemcy dysponowali niebywałą wiedzą techniczną przewyższającą dorobek innych państw. Gdyby Niemcy zyskali jeszcze kilka miesięcy, być może w tej chwili na świecie panowałaby dominująca rasa aryjska. Możliwe, że zbytnie skierowanie uwagi, funduszy i sił Trzeciej Rzeszy na okultystyczne odkrycia Himmlera spowodowały, iż zaniedbano logistyczne kierowanie frontami, a co za tym idzie realną klęskę całej operacji wojennej.
Książka opowiada o wielu innych wątkach związanych na przykład z pociskami V1 i V2, z planowanymi przez hitlerowców atakami broni masowego rażenia na Stany Zjednoczone, z supernowoczesnymi okrętami podwodnymi typu XXI i powojennej historii nazistów w Argentynie.
Najważniejsze
w tej książce jest to, że czyta się ją jednym
tchem i na dodatek ta niesamowita historia jest
prawdą! Żadna powieść sensacyjna nie jest w stanie
tak zafascynować czytelnika jak ta, którą napisało samo
życie. Polecam ją z całego serca tym wszystkim,
którzy kochają się w powieściach wojennych, jak i tym,
którzy lubią książki akcji. W „Kodzie Hitlera” znajdą
coś dla siebie także osoby czytujące typowo przygodowe
opowieści. Wątek mistyczny wielu wypraw i odkryć
archeologicznych przekona do tej pozycji także czytelników
Harrego Pottera i tym podobnych publikacji.
Zachęcam
do szybkiego zapoznania się z tą fascynującą
powieścią. Życzę miłej lektury.