poniedziałek, 27 października 2014

Zaproszenie




Na fotce: Bamberka (fontanna) ze Starego Rynku w Poznaniu

 Zapraszam do mojego starego domku....:)
 Na pierwszy blog, gdzie reaktywuję działalność...:D

   http://eremi.blog.onet.pl/


 Tu bywać przestaję...

22 komentarze:

  1. znam etymologię słowa "bamber/ka/", a u nas słowem "bamber" określa się potocznie osobę silną, "zwalistą", "dopakowaną"... tu jak widać to się zgadza, jak się spojrzy na te wiadra z wodą...
    ...
    przyznam, że nie bardzo rozumiem Twojej decyzji o zmianie platformy blogowej... do tej pory zawsze narzekano na Onet /bo cenzura, bo awarie techniczne/ i zwykle blogerzy uciekali na Blogspota... tu przyznam, że bloguję na Blogspocie ponad 8 lat i poza kilkoma sporadycznymi wpadkami systemu narzekać nań nie mam powodu... no, ale cóż, skoro tak zdecydowałaś... tylko dla mnie dodatkowa czynność dochodzi, bo się będę musiał logować oddzielnie... nic to, damy radę...
    pozdrawiać :)...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze byłam na onecie. Przyszłam na blogspota, gdy mi bloga zdewastowali na onecie po przeprowadzkach. Teraz już doprowadzili platformę do porządku i wróciłam na swojego pierwszego bloga, bo drugi, który prowadziłam, tak został zniszczony, ze nie da się odtworzyć połowy utraconych linków i fotek.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to i ja spróbuje tam zajrzeć , zresztą drugi blog też mam na Onecie... Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło widzieć długoletnich znajomych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na Onecie nie mogę działać, oba blogi sa zablokowane, zostanę na blogspocie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czemu masz zablokowane blogi> Sama zablokowałaś czy Onet coś pochrzanił?

    OdpowiedzUsuń
  7. Klik dobry:)
    Ja wolę blogspota.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie kwestionuję tego. Każdy ma inny gust i odpowiada mu co innego. Ja nie umiem się przyzwyczaić do blogspota. Zapraszam do mnie na Onet.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że stanęliśmy na podobnych rozdrożach. Ja też się zastanawiałem, czy blogspot, czy onet, i ... nie wybrałem. Piszę na obu! Jedna i druga "stajnia" ma swoje "zady i walety".
    Pozdrawiam

    Pozdrawiam
    Andrzej Rawicz (Anzai)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w moich progach. Ja jednak wybrałam i tu raczej pojawiać się nie będę. Najwyżej dwa razy w roku pojawią się tu recenzje książek, które piszę dla wydawnictwa od czasu do czasu. Zapraszam więc na Onet...:)

      Usuń
    2. I ja piszę na obu. To nie jest takie głupie
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. A ja piszę już tylko na Onecie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też jakoś większy sentyment czuję do onetowego bloga :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam po prostu mam wszystko, to cały mój blogowy dom. Nie umiałam znaleźć sobie miejsca na nowym portalu.

      Usuń
  12. Pozdrawiam serdecznie ,wpadnę jeszcze do ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja wolę też blogspota.Bardzo ładny,ciekawy blog.

    Miłej soboty.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli chcesz do mnie zaglądać, to zapraszam na Onet.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jesteś chyba jedną z niewielu blogowiczek, które wolą blog na Onecie, bo większość z Onetu uciekła.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też z Onetu uciekłam. Ale ponieważ już przestał nawalać, to wróciłam, bo tam mam wszystko od wielu lat i przenoszenie jest zbyt czasochłonne. Próbowałam to tu zrobić, ale nie da się. Za dużo tego.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję za wizytę u mnie. Poznania nie znam. Nie będę oszukiwał. Trudno być wszędzie. To znaczy przez Poznań jechałem do Niemiec.
    Zaraz zajrzę do bloga do którego wracasz.
    Pozdrawia Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  18. Powroty wskazane, pozdrawiam po powrocie z sanatorium.

    OdpowiedzUsuń